środa, 3 sierpnia 2016

Zachowana historia

W życiu są sytuacje czy chwile, które chcielibyśmy by trwały wiecznie lub zostały zapamiętane przez nas jak najdłużej. Codziennie tworzymy historię i chcemy by o niej pamiętano.

Jako że jest to blog czystko sportowy chciałbym przedstawić wam moje najważniejsze momenty w koszykówce do których wracam co jakiś czas przypominając je sobie dzięki możliwością internetu.

Pierwszym filmem jest finał Bulls - Jazz z 1998 roku. Pomimo, że byłem zbyt młody by przeżywać tą historię na żywo to każdy fan koszykówki zza oceanu powinien znać te pamiętne ostatnie trzy minuty meczu finałowego.


Przemowa Kevin'a Garnett'a po zdobyciu pierścienia wraz z Celtics w 2008 roku. "Anything is Possible!" zawsze mnie będzie motywowało.


Czym byłaby ta lista bez crossovera Iverson'a na Jordan'ie? Nie mogło tu tego zabraknąć.


Zdobyć 13 punktów w 33 sekundy i wygrać mecz? Tracy McGrady udowodnił nam, że jest to do wykonania. Spurs trochę w szoku ;)


Historia współczesna. Pożegnanie Kobe'go z kibicami i koszykówką. Oglądałem ten mecz na żywo. Nadal emocje są świeże "Mamba Out!".


Ponownie cofamy się w nieco odleglejsze już czas. Dokładnie to do pierwszego sezonu Shaq'a i jego maltretowania koszy swoimi gabarytami.


Teraz nieco brudniejszej koszykówki. Mam tu na myśli jawiększą bijatykę na parkietach jaka miała miejsce na meczu Pacers z Pistons, gdzie główną rolę odegrał Ron Artest.


Kocić Pippena! Dziś ciężko sobie to wyobrazić ponieważ obaj panowie są legendami ligi, ale nie zawsze tak było, starszy Charles pokazał gdzie jest miejsce dla młodszego początkującego Scottie'go.


Te finały i ten dzień Ojca przeszły już do statusu legendarnego wydarzenia. Mistrzostwo dla Bulls i Michael'a, który ponownie wykonał zadania robiąc to dla Ojca.


Nie ma i nie będzie lepszej drużyny niż ta z Barcelony 1992 roku. Zespół idealny pod każdym względem. Dream Team był i jest tylko jeden!


Na sam koniec prawdziwy klasyk. Konkurs wsadów z 2000 roku i pamiętna wygrana Vince'a Carter'a, która zmieniał wszystko w tej rywalizacji.


To tylko kropla w morzu tego co zachowane głęboko w pamięci. Praktycznie każdy sezon przynosi coś nowego co będzie zapamiętane, a w utrwalaniu tej wiedzy pomaga każde źródło informacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz