Trzeba przyznać, że był to jeden z najbardziej emocjonujących meczów finałowych ostatnich lat. Od samego początku aż po ostatnią minucie na zegarze, nie wiadomo było kto zostanie mistrzem NBA w tym roku.
Tym razem szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili Cleveland Cavaliers. Cały finały były czymś wyjątkowym ponieważ Cavs przegrywając 1-3 zdołali wyrównać rywalizacje dodatkowo zdobywając najwyższy cel jakim jest mistrzostwo. Klub na ten moment czekał aż 52 lata. Graczem tych finałów został LeBron James, który został drugim zawodnikiem w historii ligi sięgając po tytuł MVP finałów z dwoma różnymi zespołami. Wcześniej dokonał tego jedynie Kareem Abdul-Jabbar. Dodatkowo końćowe triple-double LeBrona było pierwszym od czasów James'a Worthy, który dokonał tego w 1988 roku grając dla Los Angeles Lakers.
Golden State Warriors nie zdołało obronić zeszłorocznego tytułu w dość niekorzystnych warunkach. Przegrać całą rywalizację prowadząc 1-3 na pewno odbije się na dalszych losach drużyny. Warto wspomnieć, że Warriors przegrali w fazie playoffs 9 spotkać czyli dokładnie tyle samo co przez cały sezon.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz