środa, 20 maja 2015

Druga młodość Livingstona / Szczęśliwa loteria nie dla wszystkich.


Dzisiejszej nocy odbył się pierwszy mecz finału konferencji zachodniej pomiędzy świetnie dysponowanymi Golden State Warriors, a walecznymi Houston Rockets.
Mecz odbył się bez większych sensacji czy emocji, zwycięstwo już od początku można było przewidzieć. Świetna gra polegająca na ustawieniu niskiej piątki okazała się skuteczna i Golden State wygrywa pierwszy finałowy mecz.

Wielką rolę odegrał weteran parkietów, rezerwowy Warriors Shaun Livingston, który rzucił w drugiej kwarcie aż 14 punktów przez co praktycznie sam zmniejszył dystans w odrabianiu 16 punktowej straty. Jego występ był osobistym rekordem w karierze (postseason) zdobywając 18 punktów.

Loteria NBA już za nami. Od samego początku stawiałem, że numer pierwszy przyszłego draftu zgarnie ekipa Kevina Garnetta - Minnesota Timberwolves, lecz nie spodziewałem się takiego obrotu spraw z kolejnymi miejscami. Numer drugi wbrew moim przypuszczeniom nie dostała drużyna z Nowego Jorku lecz Los Angeles Lakers. Są oni zdecydowanie zwycięzcami tej loterii. Przenieśli się z prognozowanego czwartego numeru na drugą pozycję. Pozostaje tylko mądrze wybrać w nadchodzącym draft 2015. New York Knicks nie dość, że mają za sobą fatalny sezon to też nie sprzyjało im szczęście i wybierać będą z numerem czwartym (tam gdzie początkowo mieli wylądować Jeziorowcy).


1. Minnesota Timberwolves
2. Los Angeles Lakers
3. Philadelphia 76ers
4. New York Knicks
5. Orlando Magic
6. Sacramento Kings
7. Denver Nuggets
8. Detroit Pistons
9. Charlotte Hornets
10. Miami Heat
11. Indiana Pacers
12. Utah Jazz
13. Phoenix Suns
14. Oklahoma City Thunder
15. Atlanta Hawks [zamiana picków z Nets]
16. Boston Celtics
17. Milwaukee Bucks
18. Houston Rockets [numer od Pelicans]
19. Washington Wizards
20. Toronto Raptors
21. Dallas Mavericks
22. Chicago Bulls
23. Portland Trail Blazers
24. Cleveland Cavaliers
25. Memphis Grizzlies
26. San Antonio Spurs
27. Los Angeles Lakers [numer od Rockets]
28. Boston Celtics [numer od LA Clippers]
29. Brooklyn Nets [zamiana picków z Hawks]
30. Golden State Warriors

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz