Przyszedł czas na jeden z tych wpisów, w których nie będe
poruszał tematyki koszykarskiej. Chciałem dziś wspomnieć trochę o sukcesie
polskiego sportowca. Chyba już wszystkie możliwe media z naszego kraju
przekazały informacje o tym jak Babatunde Aiyegbusi trafił do ligi NFL. Jest to
kolejny Polak w tej prestiżowej lidze.
Właśnie podpisał kontrakt z Minnesota
Vikings i w najbliższym czasie będzie szkolić się w najlepszej lidze świata.
Oczywiście jak to bywa w naszym kraju, pojawiło się mnóstwo komentarzy odnoszących
się do „czystości” bycia Polakiem. Jak zwykle przyslowiowy Janek zza monitora musi
wygłosić swoje zdanie nie wiedząc nic na ten temat, nawet nie próbując się
zapoznać. Ku zmartwieniu wielu, Babatunde jest Polakiem! Urodził się w Oleśnicy
i od dnia urodzin żyje w Polsce. Posługuje się naszym językiem lepiej niż co niektórzy
‘prawdziwi Polacy’. Jest synem Nigeryjczyka i Polki. Żonaty, skończył „Wychowanie
fizyczne” na AWFie we Wrocławiu. Swoją karierę rozpoczynał od koszykówki.
W 2005 zdobył mistrzostwo Polski juniorów grając w drużynie Śląska Wrocław
(jednak nie obyło się bez wątku koszykarskiego J
). Później postanowił sprawdzić swoje siły w futbolu amerykańskim i w 2007 roku
ostatecznie zmienił dyscyplinę. Występuje na pozycji ofensywnego liniowego. Z Giants
Wrocław zdobył trzy tytuły mistrza polski (2007, 2011 i 2013 pierwsze dwa
w barwach The Crew, a ostatnie w Giants), dwa wicemistrzostwa Polski i brązowy
medal ligi czeskiej. Warto też wspomnieć, że występował także w kadrze
reprezentacji Polski.
27-letni Aiyegbusi będzie trzecim polskim graczem "z pola" w
historii. Co ciekawe jest jednak pierwszym, który trafił do NFL nie grając
wcześniej na amerykańskiej uczelni. Jest
to sukces, z którego należy się cieszyć, a nie wyłącznie gdybać co do
pochodzenia i do tego kto jest prawdziwym Polakiem, a kto nie. W każdym
sukcesie potrafimy odnaleźć jakieś „ale”. Gdyby dostał taką szanse jakiś „Jan
Kowalski” zapewne też znaleźlibyśmy coś do czego można się doczepić. PLFA może
i nie jest jeszcze tak popularna, ale z roku na roku przybywa coraz więcej zainteresowanych osób tą ligą, a tego
typu wydarzenia powinny wzmocnić wizerunek tej dyscypliny w naszym kraju.
Powodzenia za oceanem!
Super wiadomosc! Go Babatunde :)
OdpowiedzUsuńSuper wiadomosc! Go Babatunde :)
OdpowiedzUsuń