niedziela, 25 października 2015

Nadszedł czas


Trwało to długo, ale wreszcie nadszedł ten czas i od wtorku wracamy z rozgrywkami na najwyższym poziomie. Rusza kolejny sezon NBA, który przyniesie wiele emocji.

Na pierwszy ogień dostajemy trzy spotkania, Atlanta podejmować będzie u siebie Detroit, swojego terenu przed Cleveland będzie bronić Chicago oraz obecni mistrzowie NBA wystartują swój sezon meczem z New Orleans. Chciałbym zobaczyć każde z tych spotkań, lecz czas mi na to nie pozwoli i ograniczę się do trzeciego meczu Pelicans - Warriors. Liczę na walkę od samego początku bo głód jaki mam w sobie po sezonie ogórkowym jest wielki.
Chciałem przedstawić moje przemyślenia na temat tego co może czekać nas w tym sezonie. Zaczynając od najwyższych laurów. Tak więc kto zdobędzie mistrzostwo w nowym sezonie? Prawdopodobnie Warriors nie obronią tytułu, a nowym mistrzem zostanie ponownie San Antonio Spurs. To poukładany, solidny zespół. Posiada młodych silnych graczy oraz doświadczonych weteranów. Harmonia i porządek jaki panuje w Spurs powinien z powrotem wynieść ich na szczyty. 
Kto w sezonie zostanie trenerem roku? To logiczne, że postawie na Gregg'a Popovich'a. Inteligenty, doświadczony i mający wielki autorytet wśród graczy szkoleniowiec.
No to, kto w takim razie zostanie MVP? Tu mój głos stawiam na zawodnika, który rozwija swoje umiejętności i staje się dominującym graczem w lidze. Mowa o Anthony Davis'ie. Jest zdecydowanie przyszłością tej ligi.


2013 Panini Pinnacle Team 2020 Artist Proof Anthony Davis

Najlepszym obrońcą w nadchodzącym sezonie zostanie albo Kawhi Leonard albo Jimmy Butler, obaj panowie udowodnili już na co ich stać, więc tytuł obrońcy roku jest w zasięgu ich możliwości.


2013 Panini Pinnacle Team 2020 Kawhi Leonard

Najlepszym rezerwowym zostanie głodny walki Isaiah Thomas, znalazł on swoje miejsce w lidze jakim jest Boston i tam też uskutecznia swoje umiejętności. Jak sam zaznacza chce grać na poziomie All-Star.
Z Najlepszym debiutantem ligi już mam lekki problem, pomimo, że przedstawiałem niedawno paru nowych ciekawych graczy to z tą nagrodą może być tak, że w trakcie sezonu ktoś z niższych wyborów może wystrzelić w górę i skutecznie odebrać statuetkę najlepszego rookie w 2016 roku. Na dzień dzisiejszy mój głos stawiam na Emmanuel'a Mudiay'a i tak jak pisałem wcześniej jest dobrze zbierającym zawodnikiem, posiada duża gamę zagrań. Ma oczy dookoła głowy przez co z łatwością znajduje dobrze ustawionych kolegów z drużyny. Świetnie gra tempem do gry w pick'n'rollu. Rok gry w lidze Chińskiej wyszedł mu tylko na plus.
I w końcu nagroda MIP, którą zgranie Giannis Antetokounmpo. Przez okres letni poczynił on postępy, które ukażą się za każdym razem kiedy będzie na parkiecie. Sam Jason Kidd mówi, że "Antek" w tej chwili może grać na każdej możliwej pozycji. Nabrał atlantyzmu i szybkości. Staje się zawodnikiem uniwersalnym.

Ile z tego co napisałem się sprawdzi dowiemy się dopiero bo mam nadzieje na długie miesiące spędzone na oglądaniu basketu z najwyższej półki. Tego typu rankingi są niczym "zabawy" starej gwardii na nba.tv. Widzimy siłę i emocje, ale nie koniecznie musiałby się one sprawdzić dziś po tylu latach przerwy od parkietów. To samo jest z moimi typami, wyglądają na mocne, ale nie muszą się sprawdzić.


Swoją droga niezła rotacja Grant Hill, Steve Smith, Isaah Thomas, Regie Miller, Shaq, Dennis Scott i Brent Barry.

Na koniec niestety przykra wiadomość z USA, którą odebrałem podczas pisania posta na bloga. W wieku 60 lat w chorobie zmarł coach i GM Timberwolves - Flip Saunders.

Emotikon smile

2 komentarze:

  1. San Antonio ściągnęło świetnego gracza, wzmocnili się, jestem pewna, że zdobędą mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lakers to bedzie niespodzianka na plus

    OdpowiedzUsuń