środa, 2 grudnia 2015

Kobe Says Goodbye to Philly

Wiedziałem, że nie mogę sobie odpuścić dzisiejszego meczu. Pożegnanie Bryant'a w jego rodzinnym mieście nie mogło ominąć żadnego kibica. To był najważniejszy punkt programu. Przed samym meczem urządzono Kobe'mu owację na stojąco, wręczono pamiątkową koszulkę z ogólniaka Lower Merion High School oprawioną w ramę, a na środku boiska ściskał go serdecznie Julius Erving.
Przed tym jeszcze przygotowano specjalny krótki film, który wyświetlono na ekranach zamieszczonych pod dachem.


Hala 76ers wypełniona koszulkami z numerem 24 robiła wrażenie, tak jak początek meczu gdzie KB w ciągu niespełna dwóch minut spotkania oddał 5 rzutów zza łuku trafiając trzy. Krzyków "MVP!" i oklasków nie było mało. Kobe zakończył mecz z wynikiem 20 punktów 4/17 zza łuku. Gra w jego rodzinnym mieście przyniosła mu wiele radości. Uśmiech na twarzy Bryant'a nie znikał prawie w ogóle. Samo spotkanie przebiegało dosyć ciekawie jak na zespoły borykające się z problemami odbicia się od dna. Sam do końca nie wierzyłem, że Phila poprowadzi zwycięski wynik do ostatniej syreny. Znając ich dokonania w tym sezonie mają oni tendencje do przegrywania 4Q. Lakers przegrywają 103 do 91. Jest to pierwsze zwycięstwo 76ers w tym sezonie. Wielki wieczór dla kibiców z Philadelphii nie tylko ze względu na zwycięstwo swojej drużyny, ale też mieli możliwość pożegnania się z Bryant'em na swój sposób. Owacje przed i po meczu, uściski dłoni oraz okrzyki mówią wszystko o pozycji i wartości takiego gracza jakim był KB24.


Kobe Bryant 2012-13 Panini Brilliance Scorers Inc

Kobe'go można lubić albo nie, ale liga już nigdy nie będzie taka sama bez jego osoby.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz