czwartek, 17 grudnia 2015

Larry vs Magic. Kiedy rządziliśmy NBA - recenzja

Nie ma Magic'a bez Larry'ego i nie ma Larry'ego bez Magic'a. To krótkie zdanie praktycznie zawiera w sobie całą karierę koszykarską oraz przyjaźń jaka powstała na przełomie wielu lat.
Larry i Magic, to dla mnie duet doskonały, który ukształtował współczesną koszykówkę jak i ligę NBA. Wiele osób na całym świecie oglądających poczynania graczy najlepszej ligi świata nie zdaje sobie sprawy jak wielki wpływ mieli na nią obaj panowie. Ich rywalizacja wzrosła do statusu legendy, począwszy od poczynań na parkietach uniwersyteckich poprzez zaciętą rywalizacje w NBA pomiędzy Celtics, a Lakers. Kończąc na wyjeździe wraz z Dream Team w 1992 roku na igrzyska do Barcelony. Ich kariera wspominana jest przy każdej nadarzającej się do tego sytuacji. Autorka książki przedstawia nam niesamowitą historię koszykówki lat 80, jej proces kształtowania się oraz historię tych dwóch niesamowitych osobowości. Rozdziały oprócz faktów z ligi zawierają wiele informacji z życia prywatnego Magic'a i Bird'a. Możemy tu znaleźć opowieści z dzieciństwa, lat uczelnianych oraz życia w lidze i obserwowaniu poczynań swojego oponenta. W publikacji znajdziemy także sporo smaczków i ploteczek z życia osobistego koszykarzy oraz anegdot dotyczących zakulisowych sytuacji w lidze NBA na przełomie lat 80. i 90. kiedy to liga nabierała cech jakie dziś możemy obserwować.

"Ich rywalizacja była jedną w swoim rodzaju, stanowiła ponadczasowy pomost do czasów, kiedy to spodenki były krótsze, koszykówka prostsza , a dwóch najlepszych zawodników dominowało w sposób umożliwiający zabłyśniecie innym. Choć Jordan przeszedł do historii jako najlepszy koszykarz swojego pokolenia, to brakującym ogniwem jego CV była obecność stałego przeciwnika, z którym mógłby się zmierzyć"

Serdecznie polecam ją każdemu, nie tylko kibicowi. Książka zawiera wiele przemyśleń i spraw obu panów, które potrafią otworzyć oczy na pewne rzeczy.


"Kiedy zaczynali, byli największymi wrogami. Skończyli jako przyjaciele na całe życie."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz