piątek, 30 stycznia 2015

#VoteLillard!

Jak to w ogóle możliwe, że ani DeMarcus Cousins ani Damian Lillard nie zostali wybrani przez trenerów do ASG?
Tak samo jak to możliwe, że miejsce dostał Chris Paul, albo Tim Duncan który sam nie bardzo chce już grac w takowych imprezach. Dostał miejsce bo prawdopodobnie jest to jego ostatni sezon przed emeryturą. Lillard to obecnie jeden z najlepszych koszykarzy w całej lidze.

Nadal pomijany w wielu kwestiach. Cousins za to z roku na rok poczyna wielkie postępy pracując przy tym nad swoim niekiedy ciężkim charakterem.
Kontuzjowany Kobe Bryant daje jedno wolne miejsce w meczu. Może w końcu ktoś zauważy Lillarda albo DMC.
Według mnie razem zasługują na udział w ASG nie tylko jako gracze z ławki. Podczas głosowania dzień w dzień oddawałem swój głos na obu zawodników. Nie robiłem tego wyłącznie z sympatii jaką ich darzę, ale też dlatego, że po prostu na to zasługiwali i pominięcie  uznaję za niestosowne.
Na koniec karta Rookie Damiana. Nadal czekam aż będę mógł kupić sobie kartę z autografem albo kawałkiem koszulki meczowej.  Najlepiej będzie jeżeli zdobędę i taką i taką.


2012-13 Panini Prestige Damian Lillard RC #214


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz